Bal Świętojański. Powrót do pięknych tradycji
W sobotę, 1 lipca 2017 roku, w okazałym Malvern Town Hal odbył się Bal Świętojański, długo zapowiadany przez Komitet Organizacyjny Polskiego Festiwalu na Federation Square. Młodym pomysłodawcom przyświecała chęć powrotu do pięknych tradycji Wiktoriańskiej Polonii oraz zamiar przybliżenia polskiemu społeczeństwu Polskiego Festiwalu organizowanego od 13 już lat w samym centrum Melbourne. Tradycyjny lokal dawnych Balów Świętojańskich, magiczna „Leonada” nad Yarrą, okazał się być niedostępny. Wybrano więc znaną z Balów Debiutantek, ratuszową salę w Malvern.
Ten pierwszy Bal Festiwalowego Komitetu okazał się znaczącym sukcesem. Wzięło w nim udział ponad sto siedemdziesiąt osób. Rozpoczął się piękną ceremonią ognia, świec i wianków, którą „Polonezowa” młodzież wprowadziła uczestników w magiczną atmosferę świętojańskiej nocy. Przybyłych gości przywitał prezes Komitetu, pan Aleksander Terech. Zauważył oczywiście honorowych gości: Ambasadora Rzeczpospolitej, pana Pawła Milewskiego, Konsula Honorowego, dr Zbigniewa Łuk Kozikę z żoną Danise, prezesa Federacji Polskich Organizacji w Wiktorii, pana Mariana Pawlika z żoną Barbarą oraz emerytowanego profesora Andrzeja Gościńskiego z żoną Teresą.
Podziękował młodym organizatorom tego wspaniałego Balu: Elżbiecie Dziedzic, Danielowi Grabkowi, Basi Mozel, Dani Paszkiewicz, Monice Paszkiewicz, Danusi Pietrzak i Stefanowi Odachowskiemu. Nie omieszkał przy okazji przedstawić aktualnego składu Komitetu Organizacyjnego Polskiego Festiwalu na Federation Square, a są to: Iga Bajer, Kasia Bebejewska, Kasia Koło, Kasia Lisaj, Aleksandra Łobaza, Irena Łobaza, Grzegorz Machnacki, Joanna Merwart, Monika Paszkiewicz, Dominika Sikorska i ks. Wiesław Słowik. Zaprosił wszystkich obecnych na kolejny „Polski Festiwal” w samym centrum Melbourne w niedzielę, 13-go listopada i podziękował wszystkim uczestnikom Balu za okazane zrozumienie i poparcie Polskiego Festiwalu. Każdego roku koszty jego wystawienia są coraz większe i sięgają w tym roku dziewięćdziesięciu tysięcy dolarów.
Dla Komitetu Organizacyjnego jest to duże wyzwanie. Przyznawane granty, o które trzeba co roku walczyć, nie wystarczają na ich pokrycie. Społeczne wsparcie jest więc absolutnie istotne w potrzymaniu dorocznego Festiwalu dla dobra całej polskiej społeczności w Melbourne. Pan Terech dziękując gościom, życzył wspaniałej zabawy i smacznej kolacji.
A na pięknie udekorowane stoły podano trzydaniową, gustownie przygotowaną kolację i nie żałowano gościom wina i piwa. Kapela Ryszarda Stacewicza oraz dodatkowe nagrania przypadły wszystkim do gustu. Bawiono się wiec wyśmienicie. Co najmniej połowę pięknej ratuszowej sali wypełniła młodzież swym pełnym życia entuzjazmem i radosnym wigorem.
Były też krótkie i bardzo rzeczowe wystąpienia, przyjęte ciepłymi oklaskami przez gości. Krótką historię i osiągnięcia Polskiego Festiwalu na Federation Squar przedstawiła bardzo interesująco Izabela Kobylańska. Prezes Federacji, Pan Marian Pawlik, pogratulował Komitetowi Organizacyjnemu, a Ambasador Rzeczpospolitej, J.E. pan Paweł Milewski żegnał się z Wiktoriańską Polonią. Po czteroletniej dyplomatycznej kadencji dziękował za możliwość uczestniczenia w niezwykle aktywnej działalności polskiego społeczeństwa i za to, że mógł być patronem czterech kolejnych Festiwali. Nie szczędził ciepłych słów uznania poznanym w Melbourne społecznikom.
Młodym organizatorom Świętojańskiego Balu w Malvern należą się nasze gratulacje. Bal ten na pewno na długo pozostanie w pamięci uczestników. Życzmy im kolejnych sukcesów, które zapewne pomogą Festiwalowi na Federation Square w rekrutacji nowych, młodych działaczy społecznych, chętnych do przejęcia bogatych tradycji wiktoriańskiej Polonii.
Redakcja TP